Jeśli chodzi o lakiery do paznokci, to wypracowałam sobie zaufanie do kilku marek i rzadko eksperymentuję z nowymi markami. Dlatego gdy zaproszono mnie na spotkanie z nowymi markami lakierów do paznokci sense&body, nie byłam pewna czy lakiery mi się spodobają. Jesteście ciekawi co wyszło z tego eksperymentu?
Sense&Body wypuściło trzy nowe marki lakierów do paznokci:
Make up your nails - linia pielęgnacyjnych nudziaków, dedykowana dla osób lubiących klasykę oraz takich, które ze względu na dress code w pracy nie mogą sobie pozwolić na szalone kolory na paznokciach.
Polish flowers - znów klasyka, ale tym razem czerwienie plus jeden nude. Linia inspirowana kwiatami, po wyschnięciu pachnie bukietem róż ;)
Polish folk - edycja limitowana nawiązująca do polskiej kultury. Bardzo kolorowa i różnorodna w wykończeniach.
Make up your nails
Lakiery z linii Make up your nails zapakowane są w eleganckie kartoniki. Sama buteleczka jest okrągła, a pędzelek wygodny i szeroki. Świetnie się nimi maluje, wysychają szybko, w większości mają satynowe wykończenie, dzięki czemu genialnie nadają się na bazę. W linii mamy krem BB, podkład, korektor, dwa róże i rozświetlacz. Róże i rozświetlacz to typowe lakiery na wierzch, w typie tych do frencha, pozostałe trzy można nosić solo lub używać jako bazy.
Sami zobaczcie na swatchach, jak ładnie się prezentują:
Polish Flowers
Linia polish flowers inspirowana jest kwiatami. Mamy tutaj bazę, top i sześć lakierów kolorowych. Po wyschnięciu pachną różami, zapach utrzymuje się dość długo :) Znów są ładne kartoniki i bardzo wygodne, szerokie pędzelki.
Powiem Wam szczerze, że bazy nie użyłam, a topu tylko raz i zwątpiłam, bo z nim paznokcie schły dłużej niż bez. Za to z Seche Vite ładnie schną i trzymają się bardzo ładnie :) U mnie czerwienie to zwykle ze 3 dni bo zawsze mi brzydko odpryskują na czubkach, ale Jasmine spokojnie 5 dni :)
Piękne kolory, prawda? :)
Tak wygląda Jasmine na paznokciach, dwie warstwy. Przepraszam za skórki zalane topem, za późno to zauważyłam :)
Polish Folk
Ostatnia linia to limitowana Polish Folk. Mamy tutaj 14 kolorów o różnych wykończeniach. jest to linia bardziej budżetowa, opakowania są mniejsze, bez kartoników i niestety z dużo gorszym pędzelkiem :( I tutaj znalazło się kilka perełek, jak kawa zbożowa czy polny kamień, ale szał jest zdecydowanie mniejszy.
Przedstawiciele Sense&Body wspomnieli nam, że szykują się kolejne edycje limitowane, następna prawdopodobnie w okolicy Sylwestra :)
Lakiery możecie kupić w drogeriach Rossmann oraz drogerii internetowej Panakota. Ceny - linie 'kartonikowe' po 20 zł, limitowana polish folk po 9 zł.
Myślę, że lakiery są warte wypróbowania, zwłaszcza że takiej linii jak make up your nails nie ma nikt inny. No i zawsze miło jest wspierać polskie marki :)
Jak Wam się podobają?
Podoba Ci się u mnie? Możesz polubić stronę bloga na facebooku, zaobserwować go na bloglovin, albo wejść na mój instagram! Zapraszam :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Witaj :)
Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz konstruktywny komentarz :)
Komentarze typu "fajny blog, wpadnij do mnie" będą usuwane.
Nie zostawiaj linku do Twojego bloga, jeśli nie jest to konieczne! :)