29 października 2016

Polskie lakiery Sense&Body - czy warto?

sense&body

Jeśli chodzi o lakiery do paznokci, to wypracowałam sobie zaufanie do kilku marek i rzadko eksperymentuję z nowymi markami. Dlatego gdy zaproszono mnie na spotkanie z nowymi markami lakierów do paznokci sense&body, nie byłam pewna czy lakiery mi się spodobają. Jesteście ciekawi co wyszło z tego eksperymentu? 



Sense&Body wypuściło trzy nowe marki lakierów do paznokci:

Make up your nails - linia pielęgnacyjnych nudziaków, dedykowana dla osób lubiących klasykę oraz takich, które ze względu na dress code w pracy nie mogą sobie pozwolić na szalone kolory na paznokciach.

Polish flowers - znów klasyka, ale tym razem czerwienie plus jeden nude. Linia inspirowana kwiatami, po wyschnięciu pachnie bukietem róż ;)

Polish folk - edycja limitowana nawiązująca do polskiej kultury. Bardzo kolorowa i różnorodna w wykończeniach. 


Make up your nails

Lakiery z linii Make up your nails zapakowane są w eleganckie kartoniki. Sama buteleczka jest okrągła, a pędzelek wygodny i szeroki. Świetnie się nimi maluje, wysychają szybko, w większości mają satynowe wykończenie, dzięki czemu genialnie nadają się na bazę. W linii mamy krem BB, podkład, korektor, dwa róże i rozświetlacz. Róże i rozświetlacz to typowe lakiery na wierzch, w typie tych do frencha, pozostałe trzy można nosić solo lub używać jako bazy. 





Sami zobaczcie na swatchach, jak ładnie się prezentują: 


Polish Flowers

Linia polish flowers inspirowana jest kwiatami. Mamy tutaj bazę, top i sześć lakierów kolorowych. Po wyschnięciu pachną różami, zapach utrzymuje się dość długo :) Znów są ładne kartoniki i bardzo wygodne, szerokie pędzelki. 



Powiem Wam szczerze, że bazy nie użyłam, a topu tylko raz i zwątpiłam, bo z nim paznokcie schły dłużej niż bez. Za to z Seche Vite ładnie schną i trzymają się bardzo ładnie :) U mnie czerwienie to zwykle ze 3 dni bo zawsze mi brzydko odpryskują na czubkach, ale Jasmine spokojnie 5 dni :)


Piękne kolory, prawda? :)


Tak wygląda Jasmine na paznokciach, dwie warstwy. Przepraszam za skórki zalane topem, za późno to zauważyłam :)


Polish Folk

Ostatnia linia to limitowana Polish Folk. Mamy tutaj 14 kolorów o różnych wykończeniach. jest to linia bardziej budżetowa, opakowania są mniejsze, bez kartoników i niestety z dużo gorszym pędzelkiem :( I tutaj znalazło się kilka perełek, jak kawa zbożowa czy polny kamień, ale szał jest zdecydowanie mniejszy. 

Przedstawiciele Sense&Body wspomnieli nam, że szykują się kolejne edycje limitowane, następna prawdopodobnie w okolicy Sylwestra :) 

Lakiery możecie kupić w drogeriach Rossmann oraz drogerii internetowej Panakota. Ceny - linie 'kartonikowe' po 20 zł, limitowana polish folk po 9 zł. 

Myślę, że lakiery są warte wypróbowania, zwłaszcza że takiej linii jak make up your nails nie ma nikt inny. No i zawsze miło jest wspierać polskie marki :)

Jak Wam się podobają? 






Podoba Ci się u mnie? Możesz polubić stronę bloga na facebooku, zaobserwować go na bloglovin, albo wejść na mój instagram! Zapraszam :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Witaj :)
Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz konstruktywny komentarz :)
Komentarze typu "fajny blog, wpadnij do mnie" będą usuwane.
Nie zostawiaj linku do Twojego bloga, jeśli nie jest to konieczne! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...