Po tygodniach makijażowym i dotyczącym ust, w akcji Piękna Jesienią przyszedł czas na paznokcie. Każda pora roku rządzi się swoimi prawami jeśli chodzi o kolorystykę, a jesień jest chyba najbardziej specyficzna pod tym względem. Dziś chcę Wam pokazać kilka moich ulubionych jesiennych lakierów, a pod koniec posta możecie zobaczyć mój aktualny jesienny manicure :)
Nie będę pewnie oryginalna, jeśli powiem, że jesienią stawiam głównie na czerwienie (te, którym bliżej do bordo, niż do karminu) oraz fiolety. O tej porze roku chętniej sięgam też po typowe nude. Kolory, które wybrałam do pokazania Wam w dzisiejszym wpisie to:
- Rimmel 60 second nr 513 Let's get nude - bardzo klasyczny nudziak, który zbiera wiele komplementów :)
- Sense and body, seria Polish Flowers - Jasmine - trochę bardziej rozbielony, ale również przepiękny nude. O lakierach tej firmy będziecie mogli przeczytać więcej jeszcze w tym tygodniu, także stay tuned ;)
- Sense and body, seria Polish Flowers - Magnolia - Czerwień wpadająca w bordo
- Colour Alike - 516 - ar-buziak - błyszczący, ciemny róż
- Colour Alike - 519 - na jagody - genialny fiolet, którego użyłam w dzisiejszym manicure
- Golden Rose, seria Rich Color - nr 129 - na zdjęciu wyszedł bardzo niebiesko, ale to typowy fiolet :)
A tutaj już moje aktualne paznokcie - użyłam wspomnianego wyżej koloru na jagody, do stępli złotego lakieru od B. loves plates, a wzorek pochodzi z płytki z Born Pretty Store, o której w sumie zupełnie zapomniałam. Jak się podoba?
Zmieniacie coś jesienią w swoim manicure?
Podoba Ci się u mnie? Możesz polubić stronę bloga na facebooku, zaobserwować go na bloglovin, albo wejść na mój instagram! Zapraszam :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Witaj :)
Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz konstruktywny komentarz :)
Komentarze typu "fajny blog, wpadnij do mnie" będą usuwane.
Nie zostawiaj linku do Twojego bloga, jeśli nie jest to konieczne! :)