Nie wiem czy jeszcze pamiętacie, ale w marcu byłam na spotkaniu z marką Clarena, na którym dostałam kilka ciekawych nowości do przetestowania. Od tamtego czasu minęły trzy miesiące, a ja wykańczam właśnie O2xylogic Cream i myślę, że warto Wam o nim opowiedzieć :)
Najpierw przypomnę, co o swoim kremie mówi producent:
"O2xylogic Cream, dotleniający krem z aktywnym tlenem o lekkiej konsystencji musu, na którego powierzchni można zaobserwować delikatne bąbelki wywołane obecnością O2. Dzięki składnikom aktywnym, kosmetyk usprawnia oddychanie komórkowe i spowalnia procesy starzenia. SepitonicTM poprawia natlenienie komórek skóry, dzięki czemu naskórek ulega wygładzeniu, istniejące zmarszczki są wyraźnie spłycone,
a tworzenie się nowych jest zahamowane. Z kolei RiboxylTM stymuluje metabolizm ATP i tlenu oraz detoksykuje i uelastycznia skórę. Lekka konsystencja kremu sprawia, że szybko się wchłania i pozostawia na skórze aksamitne wykończenie – jest promienna i wypoczęta."
Faktycznie krem ma bąbelki, jest to bardzo zabawne :D No dobra, mnie takie rzeczy bawią, Was nie muszą :P Pachnie ciekawie, trochę kwiatowo, chociaż ja nie jestem w stanie określać zapachów. Jest on dość mocny, ale mi to bardzo nie przeszkadzało.
Konsystencja jest lekko żelowata, trochę jak w takich silikonowych kremach - ale tutaj silikonów nie ma! Ani parabenów, ani pochodnych ropy naftowej :)
Nie sugerujcie się specjalnie jakością etykiety - my dostałyśmy te kremy przed premierą, więc to raczej zastępcza etykietka :)
Krem nakładałam codziennie - na noc. Czasem dodawałam żelu hialuronowego - ładnie się łączą :) Aplikacja jest przyjemna, skóra po niej zrelaksowana. Nie zapchało mnie nic ani nie uczuliło. Stan cery jest bardzo dobry! Ten krem naprawdę fajnie nawilża, skóra ma taki przyjemny "glow". Kurde, nie jestem najlepsza w opisywaniu działania kosmetyków pielęgnacyjnych - to po prostu trzeba poczuć!
Jestem bardzo zadowolona z tego kremu i nie mogę się doczekać testowania kolejnych nowości tej marki!
Znacie Clarenę? Chciałybyście przetestować produkty z tlenem?
Podoba Ci się u mnie? Możesz polubić stronę bloga na facebooku, zaobserwować go na bloglovin, albo wejść na mój instagram! Zapraszam :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Witaj :)
Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz konstruktywny komentarz :)
Komentarze typu "fajny blog, wpadnij do mnie" będą usuwane.
Nie zostawiaj linku do Twojego bloga, jeśli nie jest to konieczne! :)