Wakacje mamy pełną gębą, a razem z nimi wakacyjne limitowanki.
W hebe pojawiło się niedawno essencowe "Me&My Ice Cream".
Udało mi się kupić kilka rzeczy (niestety kuleczek już nie było :( ) i na pierwszy ogień leci lakier o wdzięcznej nazwie "Ice Ice Baby" ^^
Oczywiście aparat nie chciał ze mną współpracować - kolor jest cieplejszy i nieco bardziej różowy niż na zdjęciach...
Na paznokciach mam dwie warstwy i topcoat, niestety skubany smuży, ale jest to do opanowania.
Przepraszam za stan moich skórek, ale są zmasakrowane po kuracji eveline 8w1 i staram się je odratowywać jak tylko mogę - niestety nie jest to takie proste.
Lakier jest bardzo uroczy, ale ze względu na smużenie nie wiem czy wart uwagi - zdecydujcie same ;) Przy następnym malowaniu paznokci pokażę kolejny kolor :)
Podoba mi się jego kolorek ;)
OdpowiedzUsuńkolorek całkiem ładny :)
OdpowiedzUsuńśliczny :)
OdpowiedzUsuńWszystko co fioletowe mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńjak tak patrze to mam ochotę nałożyć jeszcze jedną warstwę, ale dla mnie więcej jak dwie to już przesada ... ;p więc o .. ;p
OdpowiedzUsuńOgólnie te lakiery w buteleczkach mi się podobały, ale jak tak teraz patrzę na blogach to nie dla mnie takie kolory
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńno kolorek fajny, ale do mojej karnacji takie nie pasuja ;/
OdpowiedzUsuńmogłabyś podac gdzies przy okazji link do Twojego drugiego bloga, tego z ksiazkami?
OdpowiedzUsuńja mam tylko jednego bloga ^^
Usuńcos mi sie chyba pomyliło w takim razie :D
UsuńMam podobny lakier Lovely :)
OdpowiedzUsuńu mnie lakiery z essence to czysty niewypał - nic innego nie odryskuje z moich paznokci tak szybko jak one. Już po jednym dniu nadają się do ponownego malowania - chociaż próbowałam kombinacji z różnymi bazami i utwardzaczami ale też solo - sam lakier. Chyba ich po prostu nie lubią. Co do skórek to serdecznie polecam zel do ich rozpuszczania z Sally Hansen (odkryłam go na blogu niecierpka) jest cuuuuudowny! a poza tym systematyczne nawilżanie i dojdą w końcu do ładu :)
OdpowiedzUsuńKolor śliczny, ale nie lubię lakierów, które smużą :(
OdpowiedzUsuńJeśli lakier robi smugi to jak jest już prawie suchy nałóż na niego bezbarwny lakier lub jakiś top coat lub odzywkę, a smugi znikną :)
OdpowiedzUsuńJa tak radzę sobie z każdym, nawet najbardziej upartym lakierem :)
UsuńTylko trzeba mocno ciągnąć pędzelkiem żeby wygładzić smugi :)
Niestety wciąż mi się nie podoba i na pewno nie skuszę się na więcej lakierów z tej edycji.
OdpowiedzUsuń