Dzisiaj chcę Wam pokazać swatche różu z najnowszej edycji limitowanej essence - Me&My Ice Cream.
Nie traktujcie tego wpisu jak recenzji - mam go za krótko, żeby się bardziej wypowiadać, ale chcę Wam pokazać jak wypada kolor i konsystencja, bo o testerze essence zapomniało...
Opakowanie i konsystencja przypomina moim zdaniem maybelline bouncy blush, który bardzo lubię.
Producent zaleca aplikację palcami i faktycznie bardzo ładnie z nimi współpracuje
Róż tworzy śliczną taflę o pięknym, koralowym kolorze.
Moim zdaniem warto zwrócić na niego uwagę, jeżeli na niego traficie :)
na szczęście dla mojego portfela nie uzywam różu ;)
OdpowiedzUsuńooo właśnie wybierałam się jutro po nowy róż :D mam jeden z wibo (i bardzo go sobie chwalę) ale trzeba czegoś bardziej wakacyjnego! :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt jaki daje :)
OdpowiedzUsuńKolor świetny! Używam tylko koralowych różów :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor!
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda. Tak delikatnie :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny kolor, a masz gdzieś na blogu Maybelline bouncy blush?
OdpowiedzUsuńtak :) Tutaj: http://liliowyzakatek.blogspot.com/2013/02/rozowoooo-maybelline-bouncy-blush-i.html
UsuńDzięki ;*
Usuńfajny efekt daje:)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńładnie i subtelnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten róż. Bardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńŁadnie :)
OdpowiedzUsuńChciałabym dorwać tę LE :)
OdpowiedzUsuńale masz opalona buźke! :) Bardzo ładny odcien tego różu, idealny do opalonej cery, zwłaszcza Twojej 'brzoskwiniowej' :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńładny efekt, w sam raz na lato:)
OdpowiedzUsuńgdyby w moim mieście była szafa z essence to na 100% bym go kupiła ! :D
OdpowiedzUsuńHit tego lata! :)
OdpowiedzUsuń