6 lipca 2012

Co zabrać na wakacje?

www.bulgaria-noclegi.pl


Czy też tak macie, że co roku jest taki dzień, w którym plany na wakacje z całkiem luźnych zamieniają się w całkiem skrystalizowane? 
Ja tak mam zawsze. 

Taki dzień nastąpił wczoraj, a dzisiaj zarezerwowaliśmy wyjazd do Bułgarii :) 

Wyjeżdżamy co prawda dopiero pod koniec miesiąca, ale chciałabym zorganizować małą zabawę, która powinna pomóc nam wszystkim tego lata:

Co zabrać na wakacje?

Nie chodzi mi tutaj o podstawowe rzeczy typu szczoteczka do zębów czy skarpetki. Na pewno każda z Was będąc kiedyś na wyjeździe pomyślała "Kurcze, dlaczego nie pomyślałam, żeby to zabrać!"

Ja na przykład tym razem przed wyjazdem pójdę do kiosku i kupię wszystkie głupie gazety, jakie wpadną mi w oczy :D Książki książkami, ale o głupie gazety na plaży zawsze się wszyscy zabijają ^^

Chciałabym, żebyście w komentarzach napisały Wasze propozycje :)

Później zbiorę to wszystko do kolejnego posta i będziemy miały perfekcyjną listę do pakowania ^^

Oczywiście przed samym wyjazdem pokażę Wam, co ostatecznie zabrałam, ale to dopiero po 20 lipca ;) 

Jeśli spodobał Wam się pomysł to koniecznie piszcie swoje propozycje!

22 komentarze :

  1. Filtr do wlosow i twarzy, skory, bez tego bym nie pojechala :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie, ale chodzi mi o mniej oczywiste rzeczy :)

      Usuń
    2. Ja własnie myślę czym uraczyć moje włoski nad morzem :D

      Usuń
  2. Super post!Ja na razie nie mam pomysłu,może później na coś wpadnę ;/
    A masz konkretnie określony plan co będziesz tam robić czy po prostu jedziesz i będziesz spontanicznie zwiedzać?;>

    OdpowiedzUsuń
  3. krem na poparzenia słoneczne! w moim wypadku niezastąpione ;D duużo dużo spinek i gumek do włosów, zawszę to gubię i krem tonujący :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Karty do gry! :D Czasem fajnie zagrac w coś, jak czytanie się znudzi :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Glupie gazety sa super na plaze, bo sa krotkie, nie trzeba myslec i jak sie opiaszcza czy porwa, to nie peka nam serce.
    Dla mnie sudoku- mam teraz na telefonie, ale dobra opcja- ostatnio 2.5 h lot minal mi w sekunde.
    gumka do wlosow i spinki- taaaak!
    pilniczek- nigdy nie biore i szlag mnie trafia ;/ zmywacz :P o ile malujesz paznokcie.
    w portfelu zawsze mam plastry- zwykle i na obtarcia/odciski.
    krem do stop + tarka- MUS u mnie.
    torebkowy rozmiar plyny do dezynfekcji (stosuje doraznie nawet na rany...).
    nie wiem co jeszcze, pomysle ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. lusterko.. xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Latarka! Może na wyjazd do słonecznej i "kurortowej" okolicy się nie przyda, ale zawsze jeśli zabieram latarkę, choć raz przez cały wyjazd okazuje się mega przydatna ;) Jak nie jako pomoc w dotarciu do swojego hotelu, to jako lampka nocna, kiedy nagle budzisz się i nie bardzo masz orientację w terenie - na tyle nie bardzo, że zapominasz, gdzie włącza się światło :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmmm plasterki, igła i nitka, woda utleniona, karty

    OdpowiedzUsuń
  9. olejek do opalania, stroj kapielowy :D ( ale blysnelam :D ) i cos po opalaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. agrafkę, nitkę i igłę, zapasowe guziki,

    OdpowiedzUsuń
  11. Małą torebkę. Ja zawsze zapominam i potem jak gdzies wychodze wieczorem to pakuje wszystko chlopakowi do kieszeni i on sie denerwuje.
    Zapominam tez zawsze o pasku do spodni.
    Warto mieć też kapelusz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobry pomysł z tymi gazetami, ja w zeszłym roku zabrałam ksiązke do pociągu i nic nie przeczytałam a koleżanka miała gazety i wszyscy czytali ;D W tym roku też nakupuje ;D

      Usuń
  12. obowiązkowe mp3 ze wszystkimi piosenkami które lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dodatkową parę japonek:D

    OdpowiedzUsuń
  14. ale zazdroszczę Ci takiego wyjazdu, na pewno będzie świetny:)
    a co bym zabrała z nietypowych rzeczy... hmmm ciężko powiedzieć, ja raczej ograniczam swój bagaż do minimum.. ale gdybym nie była ograniczona gabarytami bagażu to wzięłabym laptopa:D

    OdpowiedzUsuń
  15. pęsete! akurat ja zapomniałam.

    OdpowiedzUsuń
  16. duzo balssamu nawilzajacego

    OdpowiedzUsuń
  17. ja podczas ostatniego wyjazdu przeklinałam, że nie zabrałam dodatkowej pary japonek - moje się rozleciały, ale całe szczęście w ostatnim dniu ;)

    OdpowiedzUsuń

Witaj :)
Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz konstruktywny komentarz :)
Komentarze typu "fajny blog, wpadnij do mnie" będą usuwane.
Nie zostawiaj linku do Twojego bloga, jeśli nie jest to konieczne! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...