14 listopada 2016

Notatnik idealny, pizza i drapak rodem ze Śródziemia. || Tydzień z Niką #19-20


Nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja odczuwam ostatnio jakiś masakryczny spadek energii. I to nawet nie jest tak, że chce mi się spać, tak jak to zwykle bywało - po prostu NIC mi się nie chce :D Udało mi się jednak zmotywować i zebrać dla Was kilka fajnych rzeczy z ostatnich dwóch tygodni :)



Na grupie Bullet Journal Polska, Kasia z bloga zenja.pl rzuciła jakiś czas temu pomysł stworzenia idealnego notesu do Bullet Journalingu. O tym, czym jest bullet journal pisałam kilka tygodni temu :) Pomysł szybko przeszedł do realizacji i dzięki Kasi od kilku dni mam już swój notes <3 Poniżej możecie zobaczyć kilka jego zdjęć plus dekorację pierwszej strony - planuję już jednak karty na przyszły rok i myślę, że gdy skończę, pokażę je w osobnym wpisie :)






Notes ma strony w kropki, gruby, satynowany papier i jest szyty, co przy grubość 100 kartek jest superważne! Kasia notes sprzedawała w swoim sklepie z kawą - www.frannys.pl - widzę, że zostało jeszcze kilka sztuk obecnej wersji, więc jeśli jesteście zainteresowani, to zajrzyjcie do niej koniecznie! 
Myślę, że na kawy też warto zwrócić uwagę - są różne smaki, a nawet możliwość zamówienia smaku na życzenie! - ja niestety mam ekspres na kapsułki, a mielenie ziaren i nabijanie nimi kapsułek wielorazowych to dla mnie za dużo zachodu, dlatego się nie skusiłam ^^ W ogóle blog Zenja to też istne estetyczne i kreatywne cudo, aż się dziwię, że odkryłam go dopiero przy tym BuJowym projekcie :)



Miałam możliwość wjechania na 21 piętro Błękitnego Wieżowca na Placu Bankowym. Mgła co prawda popsuła pole widzenia, ale zobaczcie, jaką panoramę można stamtąd obejrzeć! 

Poza tym w ostatnich dniach było dużo chillu, jak na zdjęciu niżej ^^ Kto z Was ogląda na bieżąco Chirurgów? ;) 


Pod koniec tygodnia wybraliśmy się na tegoroczną edycję Warszawy w Budowie. W tym roku podtytuł wystawy brzmiał "Wreszcie we własnym domu". Przedstawiono to jak mieszkamy, dużo statystyk dotyczących kredytów, dofinansowań, grodzonych osiedli itp. Niestety mimo kilku smaczków wystawa mnie mocno rozczarowała. Mało treści, słaba oprawa, niejasny przekaz. Niestety zeszłoroczna edycja na temat odbudowy stolicy, ulokowana w szokującej scenerii "zdemontowanego" byłego liceum im. Hoffmannowej, robiła powalające wrażenie. Tutaj było tylko "meh".




Po wystawie postanowiliśmy umilić sobie popołudnie pizzą i piwkiem w lokalu Same Krafty na Starówce. Daaawno tam nie byliśmy, przyjemnie było się przejść :)





A skoro już jesteśmy przy jedzeniu, to chcę Wam pokazać dwa pomysły na superproste obiady, które ostatnio robiliśmy kilkukrotnie:


Spagetti Carbonara - bez śmietany! Na samych żółtkach, tak jak Włosi każą ;) Okazuje się, że jest to meeega proste w przygotowaniu. Robiliśmy z przepisu DG dla Kuchni Lidla


Mix pieczonych warzyw - ziemniaki, dynia hokkaido, papryka, marchewka, czerwona cebula. Polewamy oliwą, posypujemy ulubionymi przyprawami. Można dorzucić gałązki świeżego rozmarynu czy tymianku. Potem hyc - na 45 minut do piekarnika, rozgrzanego do 180 stopni. Wychodzi coś przepysznego, super pysznego i mocno jesiennego :)

Przejdźmy do kilku poleceń, dobra?

źródło zdjęcia: www.bryla.pl

Księga Zachwytów to przedostatnia książka Filipa Springera. Dostałam ją co prawda w lipcu, ale dopiero teraz powoli ją czytam. Jest to zbiór ciekawych budynków (oraz budowli) z całej Polski. Są posegregowane województwami, każdemu poświęcone jest kilka stron opatrzonych zdjęciami, opisem i ewentualnym odwołaniem do literatury pomocniczej. W większości są to obiecane w tytule zachwyty, chociaż jest też kilka porażek, które autor mocno wytyka. To nietypowy przewodnik po polskiej architekturze. Jeżeli szukacie prezentu na Mikołajki czy Gwiazdkę, to myślę, że jest to książka, która spodoba się każdemu, kto choć trochę interesuje się tematem :)

Szukając informacji o moim nowym telefonie (który ciągle do mnie jedzie z hen hen daleka, co powoduje u mnie wysoką frustrację, ale co zrobić :D) odkryłam przypadkiem na YouTubie kanał zmashed. Swoją drogą jak szukałam filmików typu "what's on my iphone" też odkryłam mnóstwo ciekawych kanałów :) 
Wracając do zmashd. Kanał prowadzi Inês - pół Niemka, pół Portugalka, mieszkająca w Szwecji. Nie jest to typowa youtubowa "beauty guru". Ma zielone włosy, tatuaże, tunele i różne inne modyfikacje ciała. Znajdziecie tam tutoriale makijażowe, "what's in my bag", ale też vlogi z ogrodu czy wycieczkę po klatce jej szczurów :D Jest to na pewno ciekawa osoba, zupełnie inna niż te, które do tej pory oglądałam :) 

 

No i na koniec coś dla kociarzy i fanów Tolkiena - drapak wieża Saurona i budka w kształcie hobbiciego domku :D Przewińcie od razu do 7 minuty, żeby zobaczyć efekt - kosmos! :D 



A co tam u Was, kochani? :) 



Podoba Ci się u mnie? Możesz polubić stronę bloga na facebooku, zaobserwować go na bloglovin, albo wejść na mój instagram! Zapraszam :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Witaj :)
Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz konstruktywny komentarz :)
Komentarze typu "fajny blog, wpadnij do mnie" będą usuwane.
Nie zostawiaj linku do Twojego bloga, jeśli nie jest to konieczne! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...