Przepraszam, że mnie tak długo nie było :( No ale same rozumiecie- sesjaaaa... Zostały mi jeszcze 4 egzaminy... Plus ustny z angielskiego. I najprawdopodobniej poprawka jednego z wtorkowych, chyba, że faktycznie drastycznie obniżą progi...
Zanim przejdę do włosów, jeszcze kilka informacji, bo wiem, że jak coś takiego się pisze na końcu, to nikt nie czyta :D
Zapraszam to polubienia mojego profilu na fb - jak będzie Was więcej, to ja też będę miała większą motywację do pisania tam :)
Co do moich poczynań zdrowotno- odchudzaniowych - póki co staram się po prostu nie szaleć z jedzeniem i jakoś się ruszać. Chociaż oczywiście jutro idę oglądać mecz u znajomych i nie ma szans, żebym nie napiła się piwa i nie zagryzła go chipsami ;) Chciałabym też niedługo zapisać się na siłownie w mojej okolicy - karnet potaniał a bliska odległość bardzo by mnie motywowała do zaglądania tam. Ale jeszcze zobaczymy, bo mimo wszystko jeżeli mam gdzieś wyjechać w te wakacje, to te 120 zł miesięcznie lepiej by było odłożyć. Ja wiem, że wiele dziewczyn uważa, że równie dobrze można ćwiczyć w domu, ale żeby osiągnąć to, co ja chcę potrzebuję trening siłowy z CIĘŻKIMI ciężarkami, a nie 1 kg hantlami i dobre cardio. Treningi interwałowe z płyty szybko mnie nudzą. Na siłowni mogę za każdym razem zrobić trochę co innego no i jak już tam pójdę, to ćwiczę.
Jeżeli chcecie być na bieżąco, to zapraszam na www.365daysaroundmyself.tumblr.com . I w ogóle zachęcam wszystkie dziewczyny szukające motywacji do założenia sobie konta na tumblr. Nie musicie tam nawet nic pisać - jeśli zaobserwujecie kilka blogów motywacyjne zdjęcia itd będą pojawiać się na waszej tablicy. Wy możecie je reblogować na swój blog, albo nawet nie. Tylko uwaga - łatwo tam trafić na blogi proana/promia, ja każdy dokładnie sprawdzam.
I na koniec - na moim koncie na pinterest znajdziecie nie tylko inspiracje i motywacje, ale też jest tam nowa tablica związana z 365 days challenge u Taralyn z UndressedSkeleton :)
No a teraz włosy!
Zdjęcie bez flasha, dzień po umyciu szamponem oczyszczającym.
Mój mężczyzna twierdzi, że urosły 2-3 cm :) Jednak skrzypokrzywa, do której wróciłam 15 maja działa cuda. Zawsze będę to powtarzać :)
Są jakieś strasznie suche dzisiaj. No cóż, zdarza się ;)
Szampony:
Eva natura - z brzozą, do oczyszczania. Oczyszcza dobrze, ale śmierdzi :P Dla mnie pachnie jak sos BBQ :P
Babydream - stary i sprawdzony.
Odżywki i maski:
Isana z olejkiem babasu - moja pierwsza. Przyjemna, lekka odżywka. Ładnie wygładza, ale raczej nic więcej.
Alterra z granatem i aloesem - bardzo ją lubię. Znowu :D
Maska Alterra z granatem i aloesem - u mnie działa cuda. Serio. Włosy są ujarzmione, mięsiste i błyszczące. Czego chcieć więcej?
Inne:
Odżywka b/s joanna z apteczki babuni - zaczyna się kończyć - nareszcie...
W atomizerze mam resztkę jantara z hydrolatem oczarowym i kroplą gliceryny. Psikam tym włosy jak chcę je trochę nawilżyć i ułożyć - super się sprawdza przed snem - potem koczek i rano są piękne fale.
Krem do rąk z biedronki i jedwab CHI do zabezpieczenia.
Olejowałam głównie olejem kokosowym, chyba raz alterrą z limonką i raz zrobiłam maskę na bazie glorii.
To tyle!
mam tą odzywke z isany ale srednia jest jak dla mnie :) jesli wlosy urosly Ci okolo 3 mc to super, pokrzywa rzeczywiscie jest bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńWyglądają ładnie i zdrowo, zazdroszczę długości ;-)
OdpowiedzUsuńgęste masz te włosiska :)
OdpowiedzUsuńLadnie wygladaja :)
OdpowiedzUsuńPrzyrost tez bardzo duzy :D
UsuńMasz piękne, zdrowe i gęste włosy. WOW! Bardzo zazdroszczę. Zwałaszcza koloru. Jest naturalny, prawda? ;-)
OdpowiedzUsuńTak, całkowicie :)
UsuńWidzę coraz lepsze efekty ;)
OdpowiedzUsuńurosły:) a ja po Naturiach wróciłam na chwilkę do odżywki Babuni b/s i pasują mi te proteiny. No i zapach bardzo przyjemny, zwłaszcza po dłuższym romansie z "zieloną herbatą", która pachnie dość świeżo.
OdpowiedzUsuńjaakie cudne włosy <3 jak tylko pójde wreszcie do fryzjera i zetne te końce suche to zaczynam pielęgnacje!
OdpowiedzUsuńNikuuu widać,że urosły! sporo sporo :)))
OdpowiedzUsuńmasz bardzo ładne, gęste włosy :) tylko zazdrościć i chwalić :)
OdpowiedzUsuńja muszę zainwestować w jakieś półprodukty i zrobić sobie taką odżywczą mgiełkę do włosów ;)) grtuluję poprawy kondycjii włosów. :)
OdpowiedzUsuńPoluję na ten kremik z biedrony :) Tzn. Pierw muszę wykończyć BD i kupie bo ponoć jest fajny na końcówki :)
OdpowiedzUsuńpolubiłam cię na fejsie ;p
OdpowiedzUsuńech, mam tą odżywkę z Alterry, ale jakoś nie mogę się do niej przekonać, moje włosy średnio ją lubią.
rzeczywiście chyba urosły ci włosy :)
jakie sliczne ! tez bym juz chciala miec takie dlugie :))
OdpowiedzUsuńWidze, ze uzywasz CHI :) musze sie zaopatrzyc, bo mi sie skonczyl :D Buziaki, zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńTo nieprawda, że w domu można tak samo ćwiczyć , jak w klubie, czy siłowni. Kiedyś tak myślałam, ale kupiłam karnet i zmieniłam zdanie ;)
OdpowiedzUsuńładne :))) bardzo zadbane i faktycznie urosły :)) powodzenia w dalszym zapuszczaniu!
OdpowiedzUsuńPiękne włosy
OdpowiedzUsuńŚliczne włoski:)
OdpowiedzUsuńM.
mamy podobny skład szafki pielęgnacyjnej do włosów :-)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy! Mam prośbę czy mogłabyś napisać w jakich proporcjach robisz tę mgiełkę z Jantarem? I czy mogłabym użyć hydrolatu ze słodkich migdałów, bo taki akurat mam? :) Niestety ciągle błądzę w poszukiwaniu właściwej pielęgnacji. Szukam własnie jakieś pomysłu na mgiełkę, żebym mogła ułożyć z rana moje buntownicze włosy a ta mgiełka przypadła mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńPodobno ten ze słodkich migdałów jest super na włosy :) Ja miałam resztkę jantara i robiłam na oko. Mniej więcej pół na pół. I do tego kropla gliceryny, żeby nie przesadzić :)
UsuńWielkie dzięki za odpowiedź, od jutra będę przeprowadzać testy ;)
UsuńŁadne włoski :) Zawsze marzył mi się taki karmelowy kolor... :P
OdpowiedzUsuńkurczę, piękne włosy i bardzo ładny kolor. taki..karmelowy:)
OdpowiedzUsuńŚliczne włoski :)
OdpowiedzUsuńLubię już jako Bambusowy Raj :)
Masz bardzo ładne włosy :) Ja ostatnio zaniedbałam bloga i nic nie pisałam, ale znowu zachciało mi się dodawania notek.
OdpowiedzUsuńWrócisz do nas na wizaż? :(
Sliczne masz wlosy! Bardzo zaluje, ze nie mam dostepu do tych kosmetykow, ktore uzywasz :(
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńZ tego co pamietam sporo podrosły. Ja mam wrażenie że moje stoją w miejscu, a teraz jeszcze podcielam...