1 października 2013

Brzoskwinka od Inglota idealna dla niebieskookich :)

Wybrałam się z rodzinką na zakupy do fashion house. Przez dwie godziny nie znalazłam nic. W akcie rozpaczy zajrzałam na wyspę Inglota. I jest! Pośród wkładów cień idealny, za zawrotną cenę 5 zł. Biere! Ale co? Nieee ma. Ekspedientka schowała tester i tyle go widziałam. 
No trudno. 
Zła jeszcze bardziej, że nic nie kupiłam poszłam zjeść deser. Wracając mijałam wyspę Inglota znowu. Przyjrzałam się dokładniej drugiej stronie stoiska i był tam on! Większy i droższy o całe 9 zł ale był! No to wzięłam. I to jest miłość od pierwszego wejrzenia :)








Prawda, że piękny? :)

I pytanko - czy da się go jakoś bezboleśnie zdepotować? :P

23 komentarze :

  1. piękny odcień, niby brzoskwinia, ale lekko przełamana różem? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Trochę jak golden rose z KOBO, ale bardziej pomarańczowy :P

      Usuń
  2. Jejku faktycznie pięknie wygląda z niebieskimi tęczówkami! :) Chyba się zainteresuję :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale śliczny odcień!
    Jak ja dawno w Fashion House nie byłam, muszę się tam wybrać ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam chodzę bo mam blisko, ale rzadko udaje mi się coś kupić...

      Usuń
  4. Bardzo ładny.

    Mam podobny i używam, zielone oczy też fajnie podkreśla. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę, że do brązowych też by pasował, ogólnie kolor jest dość uniwersalny :)

      Usuń
  5. Nie mój odcień- zbyt ciepły, ale doceniam walory kolorystyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. o ja <3 śliczniutki, ja jestem w fazie szukania czegoś codziennego dla szarych oczu a nie idzie mi łatwo :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie niedawno wygrałam identyczny odcień. Piękne są

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Farciara ^^ Odcień jest genialny, to mu trzeba przyznać :)

      Usuń
  8. Śliczny kolorek i ładnie wyciąga tęczówkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem niebieskooka, więc muszę zwrócić na niego uwagę. Dawno nic w inglocie nie kupowałam, nie lubię stoisk gdzie się mi za bardzo patrzy na ręce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupowałam na wyspie, przy której pracowała dziewczyna, która cały czas siedziała na fejsie :P Wszystko mogłam obejrzeć bez stresu ^^

      Usuń

Witaj :)
Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz konstruktywny komentarz :)
Komentarze typu "fajny blog, wpadnij do mnie" będą usuwane.
Nie zostawiaj linku do Twojego bloga, jeśli nie jest to konieczne! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...