Dzisiaj nakombinowałam się z samowyzwalaczem et voila! Wasza ulubiona seria postów wraca ;)
Włosy są aktualnie dosyć zniszczone - efekt rozjaśniania, nie ma co się dziwić.
Drugi czynnik - moje lenistwo. Ostatnio bardzo rzadko je olejuję, śpię w mokrych włosach, używam tylko szamponu. Nie ma się czym chwalić, trzeba się ogarnąć!
Szampon:
Odżywki:
Maska:
Olejowanie:
Zabezpieczanie:
Odżywka b/s i suche szampony
Wewnętrznie staram się pić skrzypokrzywę, ale jestem teraz często poza domem i nie wychodzi :P
Czas się ogarnąć, bo zaraz znowu będę musiała ściąć połowę włosów :D
A może macie jakieś dobre patenty na nawilżenie rozjaśnianych włosów?
Wrzuciłam kilka rzeczy do zakładki wyprzedaż, sprawdźcie koniecznie!
Olejki z Alverde i Alterry mnie kuszą
OdpowiedzUsuńAleż ty dbasz o te wlosy! Polowy kosmetykow nie znam, ale sadzac po efekcie- jest super! Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się olejek Khadi, henna i m. in. siemię lniane doustnie (mielone dodaje praktycznie do wszystkiego)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo efekt ombre na Twoich włosach :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę suchych szamponów z Batiste...
ooo, mam identyczne szampony z Batiste :D
OdpowiedzUsuńna zdjęciu Twoje włosy fajnie wyglądają, ale faktycznie samo mycie szamponem rozjaśnianych włosów nie jest najlepszym pomysłem... trzymam kciuki za Twoją włosową motywację :D
tez kiedys rozjasnialam i walcze z tego skutkami do dzis ;p jedyne co mi nawilzylo to jakas maska która zrobiła mi fryzjerka, ma kolor metusowy,podejrzewam,pachnie algami,ale jak ją stworzyła to nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńmiałam tą maskę do włosów z alterry - średnia :) ale z gliss kurwa jestem zadowlona
OdpowiedzUsuńMiałam maskę alterry ale strasznie przesuszyła mi włosy zamiast pomóc. Nie mam cierpliwości do takich zabiegów w domu. Wolę iść do salonu i skorzystać z "Natychmiastowego efektu" albo "Rytuału spa" więcej informacji tutaj purediamond.pl/kolekcja-rytualow-kerastase/ Wg mnie efekt jest świetny nie to co po tych moich domowych zmaganiach:)
OdpowiedzUsuńMimo gorszej kondycji wlosa, tak jak piszesz, to piekny efekt masz nadal na włosach. To ombre wyglada fantastycznie, tak naturalnie :)
OdpowiedzUsuńWiesz co? Mogło być gorzej. Czekam na efekty gdy tylko weźmiesz się w garść. Kosmetyki Alterry są bardzo przyjemne. A jak się sprawuje olejek z Alverde? Bo mam go na oku :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że i tak jest nieźle :)
OdpowiedzUsuńTeż czekam na efekty!
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy ;D
OdpowiedzUsuń