A może ktoś z Was wie, dlaczego komputer nie widzi dodatkowej karty graficznej, a w biosie ją widać? :P
No ale do rzeczy.
Ten patent znalazłam oczywiście na pintereście, via Ev z kota w kosmetyczce :)
Jest bajecznie prosty i taniutki:
Całość polega na tym, że bawełniane kulki dzielimy na mniejsze kłaczki, moczymy w zmywaczu i zostawiamy na chwilę na paznokciach. Potem ściągamy wacik jednym ruchem i cały lakier schodzi!
Przetestowałam - działa. Może nie jest to patent dla osób, które malują paznokcie na jasne kolory, ale przy ciemniejszych i ciężej zmywalnych jest to duża wygodna. Nie trzeba trzeć i mazać. W dodatku jest to ponoć lepsze dla naszych paznokci, bo nie trzemy w dwie strony.
Całość instrukcji możecie zobaczyć TUTAJ u autorki tego pomysłu.
Ja nie znalazłam kulek w Auchanie, kupiłam najzwyklejszą watę i też działa :)
Inną sprawą jest to, że moim zdaniem idzie trochę więcej zmywacza, ale może mi się tylko wydawać.
A Wy jak zmywacie paznokcie? Zwyczajnie płatkiem czy może jakoś inaczej?
Wypróbujecie ten patent?
możesz nasączyć płatek i przetrzymać dłużej na paznokciu i po kilku sekundach zmywasz ruchem w dół :D
OdpowiedzUsuńefekt ten sam bez babrania się w jakieś 'paski waty' :D
Tak, tylko tu chodzi o to, że jedna kulka waty wystarcza ci na 2-4 zmyć, a tak zużywasz kilka płatków. Chodzi o oszczędność pieniędzy ;)
Usuńale super;) nie pomysłałam o tym:)
OdpowiedzUsuńoo, właśnie miałam zmywać paznokcie ;D Wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńo, nie słyszałam o tym sposobie. ;)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł
OdpowiedzUsuń20min temu wyzywałam pod nosem (zmywałam brokatowy lakier, beznadziejnym żelowym zmywaczem) ehhhh
nie słyszałam o tym sposobie. Jak nie zapomnę, to wypróbuję
OdpowiedzUsuńCiekwa sprawa! ;D
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, muszę kupić kuleczki bawełniane :)
OdpowiedzUsuńaz mi się zimno zrobiło jak spojrzałam na Twoje zdjęcie, gdy widze watę, a jeszcze bardziej gdy jej dotykam to robi mi isę zimno
OdpowiedzUsuńFajny sposób, oryginalny :)
OdpowiedzUsuńMusze spróbowac, ciekawie to wygląda.Tylko nie mam nigdy w domu waty ani kulek:)
OdpowiedzUsuńOch, dziękuję za wzmiankę o mnie ;) Mam nadzieję, że moje Pinterestomaniactwo nie zaśmieca Ci za bardzo tablic :D
OdpowiedzUsuńWstyd powiedzieć, metody jeszcze nie testowałam, ale po samych obrazkch widzę, że będzie genialna ;) Na razie kuruję paznokcie odżywką, więc nie czuję potrzeby zmywania jej w taki sposób, ale gdy jesienią zacznę sięgać po ciemne kolory na pewno przetestuję ten sposób.
Wręcz przeciwnie, bardzo lubię patrzeć co przypięłaś :D
Usuńsuper przetestuję bo nie lubię zmywać paznokci ;p
OdpowiedzUsuńdobry patent ;d
OdpowiedzUsuńSpróbuję ! :D
OdpowiedzUsuńCiekawe- muszę przetestować ;)
OdpowiedzUsuńja lubie zmywacze z gebaczka w srodku :)
OdpowiedzUsuńCiekawy patent :)
OdpowiedzUsuńCo do karty graficznej, to może trzeba sterowniki zainstalować ?:)
No właśnie problem jest taki, że sterownik nie chce się zainstalować, bo nie widzi karty :D
UsuńCiekawe nigdy nie próbowałam takiej metody, chyba nie chciałoby mi się tak bawić :P
OdpowiedzUsuńHaha w pewnym momencie myslalam, ze to ironia z tym zmywaniem, bo wyglada to tak, jakby Ci sie watki przykleily i jakbys nie mogla ich zdjac.
OdpowiedzUsuńZmywam klasycznie ;)
Nigdy nie próbowałam... może to i niegłupie, bo nie cierpię tego tarcia przy zmywaniu, szczególnie przy skórkach i góry ;)
OdpowiedzUsuń