Podczas ostatniej kosmetycznej akcji w Biedronce wypatrzyłam takie o dziwactwa. Neonowe cienie w sztyfcie. Pomyślałam - czemu nie. I wzięłam.
W pudełku były cztery wykręcane sztyfty. Różowy, fioletowy, niebieski i żółty. Mają śmieszną konsystencję... Jakby... bardzo miękkie kredki świecowe? Kryją przyzwoicie, ale trzeba kilka razy tą "kredką" przejechać. U mnie sprawdzają się przede wszystkim w charakterze kresek.
Trwałość mają dobrą, wytrzymują cały dzień na powiekach. Mimo wszystko nie jest to zbyt profesjonalny produkt makijażowy, raczej taka zabawka. Myślę, że będą fajne dla nastolatek, które dopiero zaczynają się bawić z makijażem. Kolory są świetne na wakacje!
A co Wy o tym sądzicie?
Podoba Ci się u mnie? Możesz polubić stronę bloga na facebooku, zaobserwować go na bloglovin, albo wejść na mój instagram! Zapraszam :)
Super, że pokazałaś! Cały czas za mną chodziły, bo któregoś dnia zobaczyłem je w Biedrze :D
OdpowiedzUsuńMyślałem, że będą bardziej neonowe, ale ten róż mi się podoba!
Za stara jestem na takie cuda :D
OdpowiedzUsuńTakie kolory nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńA widziałam dzisiaj, zastanawiałam się trochę nad tym. Ciekawa jestem pomadek. Nie moje kolory, ale kreskę bym takim machnęła dla zabawy :D
OdpowiedzUsuńCałkiem ok te kolory :))
OdpowiedzUsuńMało neonowe, ale fajne kolory ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich wcześniej, kolory całkiem odważne, fajne na lato!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.naturalnemetody.blogspot.com
wyglądają całkiem przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńkolory piękne :) ale ja też uzywałabym je tylko do kresek :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt :)
OdpowiedzUsuńNie przekonują mnie... :)
OdpowiedzUsuńPatrzyłam na to kilka razy i jakoś do mnie nie dotarło, że to cienie do powiek:D Myślałam, że coś dziwnego do ust:D
OdpowiedzUsuńJa mam szminki, które są genialne :D Świetna jakość i krycie. A teraz dorwałam pudry do włosów - i znowu się zachwycam. Cudowny efekt i błyskawiczna koloryzacja ^^
OdpowiedzUsuń