18 września 2012

Złoty sposób, na zmywanie paznokci

Ten post miał się pojawić już wczoraj, niestety zaczęliśmy się z moim Mężczyzną bawić w informatyków i trochę nam nie wyszło, dopiero dzisiaj po południu doprowadziłam komputer do stanu używalności ^^ Co najlepsze, nie udało nam się naprawić tego, o co nam chodziło :D

A może ktoś z Was wie, dlaczego komputer nie widzi dodatkowej karty graficznej, a w biosie ją widać? :P

No ale do rzeczy.

Ten patent znalazłam oczywiście na pintereście, via Ev z kota w kosmetyczce :)

Jest bajecznie prosty i taniutki:


Całość polega na tym, że bawełniane kulki dzielimy na mniejsze kłaczki, moczymy w zmywaczu i zostawiamy na chwilę na paznokciach. Potem ściągamy wacik jednym ruchem i cały lakier schodzi!

Przetestowałam - działa. Może nie jest to patent dla osób, które malują paznokcie na jasne kolory, ale przy ciemniejszych i ciężej zmywalnych jest to duża wygodna. Nie trzeba trzeć i mazać. W dodatku jest to ponoć lepsze dla naszych paznokci, bo nie trzemy w dwie strony.

Całość instrukcji możecie zobaczyć TUTAJ u autorki tego pomysłu.

Ja nie znalazłam kulek w Auchanie, kupiłam najzwyklejszą watę i też działa :)

Inną sprawą jest to, że moim zdaniem idzie trochę więcej zmywacza, ale może mi się tylko wydawać.

A Wy jak zmywacie paznokcie? Zwyczajnie płatkiem czy może jakoś inaczej?
Wypróbujecie ten patent?



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...