Nasze to plażing, smażing i basening :D
W końcu po całym tygodniu pracy i paskudnej pogody należy się nam trochę relaksu w słonku, prawda?
Ochrona musi być!
Nasz niesamowitej wielkości basen :D Dobrze się w nim moczy nogi :]
Idealny moment, żeby nadrobić zaległości w prasie - Kindla już zabrał mój mężczyzna ^^
Moje jeszcze nie opalone giczoły :D
Teraz czekamy na znajomych i będzie całoweekendowe party hard na słoneczku :D
Aha - jeżeli szukacie ciszy i spokoju, nie przeprowadzajcie się do szeregówki - aktualnie dwóch sąsiadów kosi, trzeciemu włączył się alarm, przez co dziecko czwartego płacze <3
Tylko czekam na moment, kiedy przyjdą moi znajomi i ktos mi raczy powiedzieć, że jesteśmy za głośno :]
A jak Wasze plany?
Nuta na dzisiaj: