Nadal nie podcięłam końcówek. A krzyczą już o to niesamowicie. Trzeba by też podciągnąć ombre trochę wyżej, bo efekt się już zaciera.
Szampony Timotei polecam, płyn Johnsona już mniej. Chyba zmienili formułę, bo kompletnie nie da się z nim pracować.
Z tych odżywek nie polecam tej do blond włosów. Jest tragicznie przeciętna. Połowę zużyłam do serum olejowego, resztę mam zamiar zużyć do golenia :P
Inne:
Balsam joanna
Jedwab CHI
Olejek porzeczkowy alverde
Serum olejowe
Jakie uwagi macie tym razem? :)
Śliczne, gęste włosy, zazdroszczę !
OdpowiedzUsuńmasz śliczne włosy ale koniecznie zrób porządek z końcówkami bo całokształt cierpi ;)
OdpowiedzUsuńjakie długie! :3
OdpowiedzUsuńale końcówki do ścięcia! :D
włosy *.*
OdpowiedzUsuńJak już są długie.
OdpowiedzUsuńAle masz już długie włosy! :)
OdpowiedzUsuńFajne, naturalne ombre ;) Chyba mam podobną długość włosów, ale po rozprostowaniu mojej czupryny.
OdpowiedzUsuńbardzo długie:)) Muszę wypróbować kiedyś tą odżywkę gd:)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy !
OdpowiedzUsuńPiękne włosy
OdpowiedzUsuńcudowne włosy ♥
OdpowiedzUsuńO żartujesz ;o ja uwielbiam tą do blond włosów. <3 Jest cudna :)
OdpowiedzUsuńBoska długość...
OdpowiedzUsuńDługie, ale końcówki są do podcięcia :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci długości! :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne *.* i ta długość <3 MArzę o takich :)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych :)
Pozdrawiam, PiszącDniem : )
Śliczne masz wlosy.
OdpowiedzUsuń