27 sierpnia 2013

Odżywka Garnier Fructis Fruity Passion


Mam takie małe hobby. Testuję odżywki z tej serii ^^
Praktycznie za każdym razem kupuję inną, żeby w końcu znaleźć tę idealną.
Jak sprawdziła się u mnie mocno owocowa wersja?



Producent chwali się, że odżywka nie ma silikonów ani parabenów - bardzo milo patrzeć, że marketingowcy jednak patrzą na to, co włosomaniaczki wypisują po internetach :D


Z miłych i ciekawych rzeczy w składzie mamy między innymi olej palmowy i olej kokosowy, a także kilka ekstraktów. 

Odżywka faktycznie pachnie piękne, bardzo mocno marakujowo, ale zapach wcale nie utrzymuje się tak długo, jak mówi producent. Raczej powiedziałabym, że standardowo. 

Jeżeli chodzi o działanie na włosy - jest fajnie. Włosy są wygładzone, ładnie się rozczesują, ale też nie ma efektu WOW. Ot, dobra odżywka do włosów ^^

Czy polecam? Raczej tak. Czy kupię ponownie? Póki co testuję dalej ;)


P.S. Od tego posta zaczynam odpowiadać na KAŻDY komentarz. Może dzięki temu złapię z Wami lepszy kontakt ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...