Wiele razy już pisałam, że na makijażach się nie znam, także proszę się nie śmiać :D Wydaje mi się jednak, że taki wpis z perspektywy osoby, która nie zajmuje się makijażem profesjonalnie może być tym bardziej przydatny - jak mi względnie wyszło, to każdemu wyjdzie :D
Delikatny makijaż, który robi się szybko rano i w większości szkół powinien przejść bez wzbudzania frustracji w nauczycielach ^^
Sama w liceum malowałam się mniej więcej w ten sposób, złoty cień z białą kredką był wałkowany praktycznie codziennie :D
Zamiast podkładu krem tonujący. Korektor, żeby zamaskować syfy i cienie pod oczami (przecież całą noc się uczyłaś, nikt nie śmiałby nawet przypuszczać, że imprezowałaś :P). Na oku delikatnie rozświetlający złoty cień, w kąciku biała kredka. U mnie jeszcze odrobina białego perłowego cienia z paletki technic electric, która nie załapała się do zdjęcia. Na policzkach baaardzo delikatny róż, na ustach lekko koloryzujący balsam. Ja tym razem podkreśliłam brwi, ale wcześniej robiłam to bardzo rzadko. Trochę białego cienia pod łuk brwiowy.
Użyte kosmetyki:
Cień to inglot 119 ;)
Jeżeli chodzi o makijaż do szkoły to to jest już naprawdę full opcja w moim przypadku, zwykle wychodziłam tylko z kremem tonującym i tuszem :D
Nie ma co szaleć z makijażem do szkoły - dla mnie ważne jest, aby było delikatnie i dziewczęco :)
Standardowo proszę bardziej obeznane dziewczyny o sugestie co do poprawek ;)
Ale masz cudna rzęsy <3
OdpowiedzUsuńA dziękuję :D
UsuńCieszę się, że się podoba :)
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż ale ja do szkoły zawsze wykonuję mocniejsze oko :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam na to czasu :P
UsuńNo no.. ładnie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńUważam, że jak na makijaż do szkoły to zdecydowanie wystarczy! Jest ladny, prosty, delikatny i świeży :)
OdpowiedzUsuńU mnie w gimnazjum nie można było miec w ogole makijażu, w LO wiadomo - już się nie czepiali, aczkolwiek ja i tak ograniczałam sie do korektora (ew. podkladu) i tuszu do rzęs ;)
Dopiero na studiach zaczęłam bardziej szaleć ;)
Ja tak bardziej bardziej zaczęłam się malować dopiero w klasie maturalnej, wcześniej też tylko krem tonujący i tusz :)
UsuńLekki i dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńJa w technikum pozwoliłam sobie na kolorowe makijaże. Różowe, pomarańczowe, żółte, granatowe (tylko w kąciku i połączony z jasnymi kolorami, malowałam się tak w zimę). Ale co ciekawe, nauczyciele się bardziej mnie czepiali, niż na laski, które miały tonę tapety, 3 tony za ciemny podkład, bardzo grube, czarne krechy na oczach i cycki na wierzchu.
No niestety, nie dogodzisz :P
UsuńBardzo pasuje na powrót do szkoły.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :D
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńMiło mi że się podoba :)
OdpowiedzUsuńja mimo swoich 22lat dalej nie dorosłam do tego zeby na codzien sie malowac, szkoda czasu ktory jest 2razy cenniejszy rano :D
OdpowiedzUsuńhahaha :D
Lubie wygladac ch*jowo i robie to z pełną swiadomoscia :D
ihaa!!
Ps. jestes typ urody wiosna czy lato, bo jakos ciezko mi okreslic po tych zdjeciach ;p
Powiem Ci, że ja latem na przykład prawie cały czas latam bez makijażu, bo mi się nie chce :D
UsuńNie mam pojęcia czy wiosna czy lato, nigdy nie umiałam tego określić :P
Świeżo i delikatnie :) Makijaż w moim typie :)
OdpowiedzUsuńTaki właśnie miał być! :)
UsuńŁadny makijaż :) Ja teraz idę do I klasy LO i mój makijaż to zazwyczaj puder przeciw świeceniu i tusz do rzęs, a jak mi się chce, to ewentualnie kreska ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze podziwiam dziewczyny, które co rano robią sobie kreskę, ja jeszcze nie doszłam do takiej wprawy, żeby to mi nie zajmowało dużej ilości czasu ^^
UsuńMakijaz subtelny, prawie niewidoczny. Powinnas popracowac nad umiejetnoscia robienia zdjec bo na pierszy plan rzuca sie Twoj nos a nie oczy lub usta
OdpowiedzUsuńZdaję sobie z tego sprawę ^^
UsuńZabrałabym Ci te rzęsy ;-)) Ładnie, bardzo naturalnie.
OdpowiedzUsuńOddałabym Ci, ale jestem do nich dość przywiązana :P
Usuńnominowalam Cie! wiec jesli masz ochote to zapraszam do mnie, po szczegoly :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńIdealny makijaż do szkoły, niestety uczennice stawiają na dużo mocniejsze makijaże :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
No niestety, nic na to nie poradzisz.
Usuńprosto i ładnie :)
OdpowiedzUsuńJa mam 14 lat i maluje sie w podobny sposób, tylko zamiast zwykłej pomadki wybieram ochronną i dokładam puder, żeby się nie świecić i aby makijaz dotrwał do powrotu do domu :)
OdpowiedzUsuń