Dużo tutaj ostatnio paznokci, prawda?
Tak jakoś wyszło, że mam na nie straszną fazę, dużo większą niż na wszelkie inne elementy naszego wyglądu :) Dlatego będziecie musiały to przecierpieć :D
Do tego manicure użyłam bladoróżowego lakieru z limitki essence Me&My Icecream i holograficznych różowych serduszek z Born Pretty Store :)
Wyszło bardzo uroczo i dziewczęco :) Jeśli chodzi o same serduszka, to można je kupić TUTAJ za 5,62$. W zestawie dostajemy chyba 10 różnych kolorów, serduszka wyglądają cudownie! <3 Jeżeli chodzi o ich przyczepność, to u mnie trzymały się ok. 24h i potem zaczęły masowo odpadać, ALE nie mam kleju do ozdób i były one przyczepione tylko na ostatnią warstwę lakieru i pokryte topcoatem. Także myślę, że i tak chwali im się, że tyle przetrwały :) Jest to dobry motyw na proste ale efektowne mani na jeden wieczór :)
Jeśli miałybyście ochotę na zakupy w Born Pretty Store to polecam kod rabatowy:
I jak Wam się podoba? ;)
Serduszka słodko wyglądają :)
OdpowiedzUsuńUrocze są *.*
OdpowiedzUsuńSłodko:) Musiałabyś może je bardziej wysmarować top coatem, żeby się trzymały:) Ja tak kiedyś zaszalałam z warstwami, że aż mi wszystko odlazło:D
OdpowiedzUsuń