Za nieobecność!
Cały tydzień byłam na praktykach terenowych, grzebałam się w ziemi, taplałam w wodzie i babrałam w odczynnikach. Narysowałam 150 mapek i pogospodarowałam sobie przestrzenią :D
Teraz jestem mega wymęczona...
We wtorek wieczorem jadę do Bułgarii i postaram się wcześniej trochę popisać, może nawet wrzucę coś z opóźnioną publikacją :)
A Wam jak minął tydzień?