Wpadłam dzisiaj w Naturze na prawie nieruszoną limitkę essence "Hello Autumn". Obejrzawszy całość zdecydowałam się na dwie rzeczy: jedną z paletek cieni i puder, który chcę Wam dziś pokazać.
W fajnym, chyba względnie porządnym opakowaniu, dostajemy wielokolorowy "puder". Najpierw myślałam, że będzie bardziej jak bronzer, okazuję się jednak, że efekt jest rozświetlaczowy.
Jest tłoczony w przeeeeeśliczny wzorek w listki klonu. Powiem szczerze, że to właśnie mnie w nim kupiło.
Spróbowałam uchwycić kolor produktu, ale jest ciężko... Na pierwszym zdjęciu starałam się pokazać wszystkie cztery odcienie osobno, na drugim i trzecim są wymieszane :)
Myślę, że efekt jest ładny, delikatny, raczej w ciepłej tonacji. Chyba warto zwrócić uwagę na ten produkt :)
Podoba Wam się?