Musicie mi jednak wybaczyć i dać się trochę pozbierać. Jak już ogarnę swoje życie to zajmę się blogiem na całego :)
Dzisiaj chcę Wam przedstawić swoich zeszłorocznych ulubieńców. Pomogę sobie TAGiem przygotowanym przez Macbarbie07 (KLIK)
URODA:
1. Produkt do twarzy:
Transparentny sypki puder dr Haushka to mój all time favourite, jeśli chodzi o pudry. Od kilku lat nie używam innego. Ładnie matuje i ma naturalny skład.
2. Produkt do policzków
Róż catrice apricot smoothie królował u mnie w tym roku. Daje śliczny, lekko brzoskwiniowy kolor.
3. Produkt do ust:
Błyszczyka essence stay with me w kolorze candy bar używałam nawet wtedy, kiedy było za gorąco na jakikolwiek makijaż. Świetny kolor, bardzo fajnie ożywia twarz :)
4. Produkt do oczu:
Cienie MIYO! Stosunek cena/jakość ustawia je póki co na pierwszym miejscu w mojej kolekcji cieni do powiek. Mogłyby się tylko odrobinę mniej osypywać.
5. Pielęgnacja twarzy:
Dobrze wszystkim znana czerwona Bioderma. Najlepszy produkt do demakijażu jaki miałam. Zmywa wszystko, ma naturalny skład, jest wydajna.
6. Produkt do włosów:
Spray Gliss Kur z olejkami. Jest super wydajny, nie obciąża włosów, a ładnie je chroni i ułatwia rozczesywanie.
7. Produkt do paznokci:
Same rozumiecie, że nie da się wybrać jednego lakieru za cały rok. Zdecydowałam się więc umieścić tu tę odżywkę :) Mi bardzo pomogła, teraz zaczynam ją stosować znowu, żeby podratować połamane paznokcie.
Mimo związanych z nią kontrowersji uważam, że to dobry produkt, jeżeli rozsądnie się go używa.
8. Zapach/produkt do ciała:
Mgiełki z bath&body works!
Śliczne zapachy, całkiem niezła trwałość jak na mgiełkę, eleganckie opakowania. Polecam!
MODA:
9. Ulubiony dodatek:
Sztyfty serduszka. W uszach mam teraz fioletowe ^^ Trochę potraciły kolory od słońca w wakacje, ale i tak są śliczne ^^
10. Ciuch:
Sweter z Pimkie. Jest super wygodny, cieplutki i noszę go ostatnio na okrągło.
11. Para butów:
Te szare tenisówki!
Latałam w nich przez wszystkie ciepłe dni, niestety się rozleciały, ale mam nadzieję, że w tym roku uda mi się kupić kolejne ^^
RANDOMOWE:
12. Ulubiony serial/film:
Zdecydowanie najlepszy film, który widziałam w tym roku.
Jeżeli jeszcze nie miałyście okazji, koniecznie obejrzyjcie.
Naprawdę sikałam przy nim ze śmiechu :D
13. Ulubiona książka:
W 2012 przeczytałam 31 książek. To jak je oceniłam możecie zobaczyć TU.
Jednak książka "Zabić Drozda" poruszyła mnie chyba najbardziej.
Opis życia małego miasteczka na południu Stanów Zjednoczonych z perspektywy kilkuletniej dziewczynki.
Polecam!
14. Jedzenie:
Sałatki z Salad Story, a zwłaszcza young halsa <3 Najlepsze, co można zjeść na mieście, jeżeli chcemy się najeść, a nie zapchać sztuczną bułą.
15. Picie:
wiadomości24.pl
Domowa lemoniada "izotoniczna":
Woda gazowana, pół cytryny, łyżeczka miodu i szczypta soli.
Och Boże jakie to jest smaczne!
Koniecznie spróbujcie :)
16. Ulubiona piosenka:
Wiem, że moja miłość do Letniego Chamskiego Podrywu tylko obrazuje jak prymitywne jest moje poczucie humoru, ale nic mi tak nie poprawia humoru jak ta piosenka :)
I to tyle!
Naprawdę nie mogę uwierzyć, że minął już kolejny rok...
Jak Wasi ulubieńcy pokrywają się z moimi?
Jeżeli jeszcze nie napisałyście takiego posta, to zachęcam, może właśnie w formie takiego tagu? :)